Wypadek w czasie pracy za granicą – co robić?

Praca fizyczna często niesie ze sobą ryzyko – zwłaszcza jeśli posługujemy się przy niej niebezpiecznymi narzędziami, wykonujemy ją na wysokości czy długo pozostajemy na słońcu. Dlatego warto wiedzieć, jak postępować, gdyby doszło do wypadku.

Po pierwsze, wezwij pomoc

W krajach europejskich działa (lepiej lub gorzej) międzynarodowy numer alarmowy 112. Właśnie pod tym numerem możemy zgłosić wypadek. Wówczas dyspozytor wyśle do poszkodowanego odpowiednią i znajdującą się najbliżej jednostkę ratowniczą.

Ale jeśli znajdujemy się w obcym kraju, problemem może być bariera językowa. I tu właśnie bardzo przydatne może okazać się ubezpieczenie pracownicze, które – poza tym, że pokrywa koszty leczenia – zawiera w sobie pakiet assistance, cyzli usług pomocowych. Jak to działa? Wystarczy zadzwonić pod numer Centrum Operacyjnego, które działa całą dobę przez siedem dni w tygodniu.

Tam konsultant zapyta nas o podstawowe dane: imię i nazwisko, numer polisy, telefon do kontaktu, a przede wszystkim o to, co i gdzie się zdarzyło. Mając te informacje, będzie w stanie szybko i sprawnie zorganizować transport i pomoc medyczną. A trzeba wiedzieć, że ubezpieczyciele mają własną sieć kontaktów z lekarzami, wypracowaną i przetestowaną w ciągu wielu lat działalności.

Ale tu trzeba poczynić ważne zastrzeżenie: jeśli zdecydujemy się sami szukać pomocy albo wypadek będzie na tyle poważny, że dojdzie do utraty przytomności i pomoc wezwie ktoś obcy, wówczas również należy skontaktować się z Centrum Operacyjnym.

Co ważne, może to zrobić zarówno ubezpieczony – czyli pracownik, jak i ubezpieczający – czyli pracodawca, który wykupił dla zatrudnionej przez siebie osoby polisę.

Po drugie, zbieraj dokumenty

Jeśli w czasie pracy za granicą przytrafi nam się wypadek albo nagła choroba, w związku z którą potrzebujemy pomocy lekarza, zbierajmy wszystkie dokumenty, jakie dostaniemy na każdym etapie leczenia. Będą one podstawą do uzyskania zwrotu kosztów leczenia. A trzeba wiedzieć, że w niektórych krajach, np. we Francji, pacjent co do zasady opłaca część kosztów, otrzymuje rachunek i dopiero wtedy może starać się o zwrot wydatków.

Gromadzenie dokumentacji medycznej jest ważne również z punktu widzenia późniejszego starania się o odszkodowanie w ramach ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków. Tu, co prawda, decyzja o tym, jak wysokie odszkodowanie zostanie wypłacone, zapada dopiero po zakończeniu leczenia, a nawet rehabilitacji, ale wypisy szpitalne, wszelkie udokumentowane konsultacje czy zalecenia na pewno pomogą.

Gdybyś musiał wracać do Polski…

Ubezpieczenie pracownicze ma w sobie opcję dobrze znaną z polis turystycznych, czyli refundację kosztów powrotu do kraju, w razie gdyby stan zdrowia był na naprawdę zły.

Tu również bezcenne okaże się assistance, które przewiduje organizację takiej podróży, nawet jeśli będzie wymagała zaangażowania asysty medycznej i wynajęcia powietrznego ambulansu.

A jeśli masz tylko kartę EKUZ?

Niektórzy uważają, że na terenie Unii Europejskiej wystarczy mieć ze sobą Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego, by korzystać z darmowej opieki medycznej. Prawda jest jednak taka, że wydawany bezpłatnie przez Narodowy Fundusz Zdrowia dokument gwarantuje dostęp do publicznej służby zdrowia na zasadach takich samych, jakie obowiązują obywateli danego kraju. Jeśli więc na Cyprze pacjenci dopłacają do leczenia, karta EKUZ z takich dopłat nas nie zwolni.

Co więcej, nie pokryje ona również kosztów transportu do Polski czy przewiezienia zwłok w razie wypadku śmiertelnego. Nie ma też mowy o zwrocie wydatków za korzystanie z prywatnej służby zdrowia.

Dlatego kartę EKUZ warto mieć, ale dobrze jest uzupełnić ją o dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne, które za granicą uchroni nas przed niezaplanowanymi wydatkami na leczenie.

Co musisz wiedzieć o ubezpieczeniu do pracy za granicą? Zajrzyj TUTAJ.