Podróż do Luksemburga – zabrać EKUZ czy kupić ubezpieczenie turystyczne?
Luksemburg to jedno z najmniejszych państw europejskich. Wciśnięte między Francję, Belgię i Niemcy, mieści w sobie jedną z trzech siedzib Parlamentu Europejskiego. Liczący nieco ponad pół miliona mieszkańców kraj warto odwiedzić, wybierając się np. w samochodową podróż po Europie.
Nim jednak wybierzemy się na wakacje, których celem będzie Luksemburg, sprawdźmy, jak działa w tym kraju system opieki zdrowotnej. Tym bardziej że pewne zasady niektórych mogą zaskoczyć.
Służba zdrowia w Luksemburgu – jak to działa?
Publiczna opieka zdrowotna jest w Luksemburgu częściowo odpłatna. W przypadku wizyt lekarskich cały koszt konsultacji pacjent pokrywa od razu ze swojej kieszeni, a potem może wystąpić do Caisse nationale de santé (CNS) o zwrot części kosztów. W przypadku leczenia szpitalnego pobierane są bezzwrotnie stałe opłaty. Jeszcze inne zasady rządzą odpłatnością za leczenie stomatologiczne.
Korzystanie z publicznej służby zdrowia w Luksemburgu na zasadach takich samych, jakie obowiązują obywateli tego kraju, umożliwia Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego. Jest to dokument wydawany bezpłatnie przez Narodowy Fundusz Zdrowia, który uprawnia do uzyskania pomocy medycznej w sytuacjach nagłej choroby czy wypadku. Przeczytaj więcej o tym, jak go zdobyć.
Tyle że posiadanie EKUZ nie zwalnia z uiszczania dodatkowych obowiązkowych opłat za leczenie w ramach publicznej służby zdrowia. I to nawet jeśli w Polsce za te same usługi medyczne nie zapłacilibyśmy ani grosza z własnej kieszeni.
Ile i za co dopłacisz z kartą EKUZ w Luksemburgu?
Koszt podstawowej wizyty u lekarza pierwszego kontaktu lub specjalisty może różnić się w zależności od udzielonych świadczeń. Jednak stały jest mniej więcej poziom zwrotu, o który można się ubiegać – można założyć, że do naszej kieszeni wróci 88 proc. sumy z rachunku. W przypadku wizyty domowej będzie to 80 proc.
W przypadku leczenia szpitalnego obowiązuje stała opłata za każdy dzień pobytu i wynosi ona 20,93 euro (ok. 90 zł). Naliczana jest ona za maksymalnie 30 dni w roku, a zwolnione są z niej dzieci i młodzież do 18 roku życia.
Szczególnym przypadkiem są krótkie hospitalizacje, które trwają nie dłużej niż trzy dni, lub takie, przy których honoraria nie przewyższają sumy 100 euro – wówczas pacjent pokrywa całość z własnej kieszeni. Należy również liczyć się z dodatkową opłatą za wykonane badania oraz opiekę pielęgniarską. Dopłata (+66 proc.) obowiązuje, gdybyśmy zdecydowali się na jednoosobową salę albo świadczenia ponadstandardowe.
Osobną sprawą jest leczenie dentystyczne, nieodpłatne dla dzieci i młodzieży poniżej 18 lat, ale częściowo płatne dla dorosłych. Przy czym jeśli kwota wydatków nie przekroczy 60 euro rocznie, pacjent jest z nich zwolniony. Jeśli koszty okażą się wyższe, 12 proc. tej nadwyżki pacjent musi pokryć z własnej kieszeni.
Odpłatność za leki na receptę jest uzależniona od ustalonego stopnia refundacji – niektóre medykamenty są płatne w całości, inne darmowe, do jeszcze innych trzeba coś dopłacić.
Ostatnią istotną sprawą jest transport medyczny. Przewóz karetką na terenie Luksemburga jest bezpłatny w sytuacjach zagrożenia życia. W innych przypadkach za przewiezienie karetką zapłacimy 30 proc. kosztów wyliczonych na podstawie taryfy 1,12 euro za kilometr. Wówczas jednak wpłacana kwota nie może być niższa niż 34 euro. W nagłych przypadkach bezpłatny jest za to transport lotniczy.
Ubezpieczenie turystyczne w Luksemburgu – co nam da?
Posiadanie wykupionej w Polsce polisy turystycznej przede wszystkim zdejmie z nas konieczność płacenia z góry i dopiero potem ubiegania się o zwrot kosztów. Wszystkie wydatki na leczenie w razie nagłej choroby czy wypadku pokryje bowiem ubezpieczyciel. Dotyczy to zarówno porady lekarskiej, jak i hospitalizacji. I nie ma tu znaczenia, czy ropiejące oczy zobaczy okulista w publicznym, czy w prywatnym gabinecie. Ubezpieczyciel bierze na siebie również koszty leków.
Kolejną zaletą polisy turystycznej jest zawarty w niej pakiet assistance, dzięki któremu to ubezpieczyciel weźmie na siebie organizację pomocy medycznej – czy umówienie lekarza, czy sprowadzenie go do nas, czy też znalezienie miejsca w szpitalu. Wystarczy skontaktować się z czynnym całą dobę Centrum Operacyjnym i opowiedzieć, co nam dolega – resztą zajmie się konsultant. Co istotne, wszystko odbywa się w języku polskim.
Ubezpieczenie turystyczne pokrywa również zazwyczaj bardzo wysokie koszty ewentualnego transportu chorego do Polski – tu rachunek może opiewać nawet na kilkadziesiąt tysięcy złotych. A polisa podróżna jest jedynym sposobem zabezpieczenia się przed takim wydatkiem.
Ale to nie wszystko – co jeszcze ma w sobie polisa turystyczna? Czytaj TUTAJ.