Polisa turystyczna nie chroni przed wszystkim
Sięgnięcie po ubezpieczenie turystyczne i wybranie numeru Centrum Operacyjnego to pierwsza rzecz, o jakiej należy pomyśleć, jeśli za granicą zdarzy nam się wypadek, nagła choroba czy problemy z bagażem. Ale nie w każdym przypadku polisa zapewni nam pomoc i zwrot kosztów. Oto wyjątki w zakresie ubezpieczenia.
Zasada jest prosta – ubezpieczenie na wyjazd zagraniczny gwarantuje pomoc w razie nagłej choroby albo wypadku, kiedy potrzebny jest transport karetką, wizyta u lekarza albo pobyt w szpitalu, a nawet operacja. Ale tutaj pojawia się lista zastrzeżeń – sytuacji, w których ubezpieczyciel nie pomoże ani nie zwróci pieniędzy.
Jeśli chodzi o pomoc medyczną, polisa turystyczna na pewno nie pokryje kosztów:
- leczenia choroby przewlekłej (chyba że wykupimy specjalną opcję ubezpieczenia. TUTAJ więcej na ten temat.
- porodu i pomocy w razie problemów z ciążą po 32 tygodniu jej trwania (więcej na temat podróżowania w ciąży TUTAJ),
- pomocy medycznej w razie wojny, rebelii czy ataku terrorystycznego,
- jeśli wyjedziemy w podróż wbrew zaleceniom naszego lekarza,
- jeśli pojedziemy w miejsce, gdzie trwa epidemia i zachorujemy na panującą tam chorobę,
- jeśli pojedziemy do kraju mimo zaleceń MSZ, by powstrzymać się przed taką podróżą,
- jeśli np. wypadek przytrafi nam się, gdy będziemy pod wpływem alkoholu lub narkotyków,
- jeśli nasz stan pogorszy się w związku z chorobą, operacją czy wypadkiem, który przeszliśmy jeszcze przed wyjazdem,
- jeśli problemy wynikają z chorób psychicznych albo chorób przenoszonych drogą płciową,
- jeśli nie wykonamy szczepień zalecanych i zapadniemy na jedną z chorób, przed którymi one chronią (więcej o szczepieniach zalecanych przed podróżą TUTAJ),
- jeśli doznamy kontuzji w czasie uprawiania niektórych sportów, np. jazdy na nartach, nurkowania, jazdy quadem, jazdy konnej czy wspinaczki wysokogórskiej – tutaj potrzebne jest specjalne ubezpieczenie (CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT).
Polisa turystyczna gwarantuje również generalną pomoc w razie kradzieży albo zniszczenia bagażu. Jednak tutaj również jest kilka zastrzeżeń. Nie możemy liczyć na zwrot kosztów, jeśli:
- walizkę lub jej zawartość przypadkiem zniszczyliśmy sami lub zrobiły to np. nasze dzieci,
- nasze bagaże zostawiliśmy bez opieki,
- chodzi o sprzęt elektroniczny: aparaty fotograficzne, komputery, telefony, tablety etc.,
- w walizce rozleje się płyn, który przewozimy,
- chodzi o instrumenty muzyczne, biżuterię i zegarki,
- w przypadku sprzętu sportowego (chyba że wybierzemy pakiet PODRÓŻE Optimum i VIP).
Jeszcze inna sytuacja dotyczy dodatkowej ochrony – od następstw nieszczęśliwych wypadków oraz odpowiedzialności cywilnej. Tutaj wszystko zależy od tego, czy obie opcje zawiera w sobie wybrany przez nas pakiet ubezpieczenia turystycznego. Jeśli jednak nasza polisa na wyjazd zagraniczny obejmuje NNW, nie dostaniemy odszkodowania w sytuacji, gdy:
- zdarzył nam się wypadek samochodowy, a prowadziliśmy auto nie mając do tego uprawnień,
- coś złego przytrafiło nam się w czasie uprawiania niektórych rodzajów sportów (tu potrzebne jest specjalne ubezpieczenie – więcej TUTAJ),
- nie respektowaliśmy „ogólnie przyjętych reguł bezpieczeństwa”. Spacerowanie po krawędzi dachu czy skoki na główkę ze skalistego klifu z pewnością się w tych regułach nie mieszczą.
Zupełnie inne ograniczenia będą wynikały z sumy ubezpieczenia, jakie wykupimy. Tu znaczenie ma np. cel podróży. W przypadku wyjazdu poza kraje Unii Europejskiej, w tym do Stanów Zjednoczonych, Kanady czy krajów afrykańskich, koszty leczenia i pobytu w szpitalu mogą sięgnąć dziesiątek, jak nie setek tysięcy euro, zwłaszcza jeśli dodamy do tego np. koszt transportu karetką. Wówczas najbardziej podstawowy pakiet ubezpieczenia wystarczyć może na zaledwie część rachunku, jaki wystawi nam szpital.
